Sąd Najwyższy zdecydował o ponownym rozpatrzeniu sprawy dotyczącej przyznania zadośćuczynień dla pacjentów, którzy bez ich wiedzy i zgody uczestniczyli w testach szczepionek przeciwko „ptasiej grypie” w jednej z przychodni. Informacje na ten temat przekazała GazetaPrawna.pl. W wyniku skargi nadzwyczajnej wniesionej przez Prokuratora Generalnego, najwyższa instancja sądowa unieważniła wcześniejsze orzeczenie, które obniżało zadośćuczynienie do symbolicznych 500 zł od osoby, pomimo pierwotnego przyznania 5000 zł przez Sąd Rejonowy w Grudziądzu.
Sprawa ma swoje korzenie w projekcie badawczym zatwierdzonym przez ministra zdrowia w 2007 roku, mającym na celu ocenę immunogenności, bezpieczeństwa stosowania oraz tolerancji dwóch dawek szczepionki przeciwko grypie u osób dorosłych i starszych. Jednakże, uczestnicy badania nie byli adekwatnie informowani o charakterze i celach projektu, przeciwwskazaniach do uczestnictwa, ryzykach z nim związanymi, a także o ubezpieczeniu czy rekompensacie za koszty podróży. Wielu z nich było przekonanych, że otrzymują standardową szczepionkę przeciw sezonowej grypie, podczas gdy w rzeczywistości podawano im niedopuszczoną do obrotu substancję na ptasią grypę.
Sąd Okręgowy w Toruniu, rozpatrując apelację, podkreślił, że nie wykazano, iż testowana szczepionka miała negatywny wpływ na zdrowie pacjentów. Dodatkowo zwrócono uwagę na fakt, że zdarzenia miały miejsce ponad dekadę temu, co miało wpływ na decyzję o obniżeniu odszkodowania. Ta decyzja spotkała się z krytyką ze strony Prokuratora Generalnego, który w swojej skardze nadzwyczajnej argumentował, że sąd drugiej instancji nieadekwatnie zareagował na zarzuty i argumenty zawarte w apelacji pozwanej strony.
W uzasadnieniu wyroku, Izba Kontroli Nadzwyczajnej SN zaznaczyła, że eksperyment medyczny prowadzony bez należytej zgody pacjentów stanowi naruszenie ich godności i wolności, co jest zawsze traktowane jako działanie nielegalne i potencjalnie niebezpieczne. Sędziowie SN podkreślili, że „należyte dowodzenie w procesie cywilnym rozstroju zdrowia powinno w znaczący sposób zwiększać kwotę należnego zadośćuczynienia, natomiast brak takiego dowodzenia nie może być uzasadnieniem dla przyznania jedynie symbolicznego zadośćuczynienia”.
Dodatkowo, SN wskazał na potrzebę przestrzegania etycznych standardów w medycynie, szczególnie w kontekście badań klinicznych, gdzie informowanie pacjentów o wszystkich aspektach badań, w tym potencjalnych ryzykach i korzyściach, jest kluczowe dla ich ochrony.